Rak szyjki macicy, mimo że jego rozpoznanie jest stosunkowo łatwe, nadal jest postrzegany jako jeden z poważniejszych problemów, z jakimi zmagają się kobiety. Niestety, ciągle mamy do czynienia z sytuacją, w której do postawienia diagnozy dochodzi dopiero wtedy, gdy jego stadium jest już zaawansowane. Może znajdować się w fazie utajonej od trzech do nawet dziesięciu lat. To wystarczająco długi okres, aby pojawić się w gabinecie ginekologicznym i poddać się rutynowemu badaniu cytologicznemu.

To właśnie powolny rozwój choroby, jaką jest rak szyjki macicy jest często opisywany jako jeden z jej znaków rozpoznawczych. Rozwija się w obrębie szyjki macicy, a więc tej części organu, która stanowi połączenie górnej części macicy oraz pochwy. Z rozwojem nowotworu mamy przeważnie do czynienia wtedy, gdy uszkodzone komórki nabłonka szyjki macicy są zakażone wirusem HPV. Choć jednak wirus ten jest zwykle utożsamiany z rakiem szyjki macicy, wcale nie odpowiada za wszystkie przypadki choroby. Co zasługuje na podkreślenie, jest to jeden z nowotworów, które nie są uwarunkowane genetycznie.

Jeżel jesteś zainteresowany, to zapoznaj się z naszą ofertą na medfemina.pl.